Poradnik uwodzicielki
Od zarania dziejów toczy się damsko-męska gra, kiedy jedna strona pragnie oczarować i uwieść drugą. Pojawia się także pytanie, która strona faktycznie to robi? Czy zdobywcą jest zawsze mężczyzna? Czy to może kobieta poluje na faceta? Jawnie, a może skrycie? Czy kobiety uwodząc mężczyzn robią to wprost, czy między wierszami, tak subtelnie i przebiegle, że niewiadomo kiedy mężczyzna wpada w jej sidła, a co najlepsze, często jest przekonany, że to on zdobył kobietę?
Jak zdobyć mężczyznę?
Półki w księgarniach uginają się pod poradnikami radzącymi jak uwieść faceta tak skutecznie, żeby poszedł i na pierwszą randkę, a później do ołtarza. Można się śmiać z tych poradników, ale w każdym znajdzie się jakaś cenna wskazówka, która pomoże usidlić wymarzonego mężczyznę.
Wygląd
Można się na to obrażać, ale wygląd jest bardzo ważny i stanowi bardzo cenną kartę przetargową w miłosnych podbojach. Zadbana, pięknie ubrana, umalowana kobieta ma o wiele większą szansę na zdobycie mężczyzny, niż ta zaniedbana.
Styl bycia
Miły styl bycia, przystępność w kontakcie z drugim człowiekiem, poczucie humoru jest mile widziane. Pewna siebie osoba, z poczuciem własnej wartości wyda się potencjalnemu partnerowi godna uwagi i na pewno będzie chciał ją bliżej poznać.
Charakter
Dobry charakter, chęć porozumienia, nie obrażanie się z byle powodu jest dla mężczyzn bardzo atrakcyjne.
Szerokie horyzonty
Fakt, że kobieta ma wykształcenie, zainteresowania, hobby, przyjaciół sprawia, że jest atrakcyjna dla płci przeciwnej. Fakt, że prowadzi bogate życie, powoduje że mężczyzna chce być zaproszony do tego świata.
Niedostępność
Coś, co przychodzi z trudem ceni się bardziej, niż to, co podaje się samo na tacy. Mężczyzna lubi poczuć się zdobywcą, więc nie zaszkodzi, by trochę się potrudził zdobywając kobietę. Wtedy paradoksalnie będąc niedostępną, zdobywa wymarzonego mężczyznę. Warto nie odpisywać w tej samej minucie na sms, czasem nie odebrać telefonu i oddzwonić, a także przełożyć randkę, by ten wymarzony trochę potęsknił i podwójnie docenił wspólny czas.